It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
high rated
avatar
Lexor: (...)mogą pomyśleć, że GOG się zamyka.
avatar
Seb3.7: Zaraz przyjdzie Quiqon ...zobaczysz xD
Miło ,że ktoś mnie kojarzy i czyta moje wypociny :)
high rated
Ale mi tu nie chodzi o krzykaczy, tylko o to, że np. jakiś polski użytkownik ma/miał zwyczaj wchodzić i patrzeć co wyszło. Od dłuższego czasu jest na stronie głównej nic się nie zmienia, więc po pewnym czasie ów człowiek przestaje wchodzić na GOGa.

Przez czyjąś głupotę i brak normalnego powiadomienia o aktualnej sytuacji (nawet zwykłe info "od dziś zapraszamy na stronę w wersji angielskiej" by wystarczyło) traci na tym i on i GOG.

A w dalszej konsekwencji stracimy i my.
Post edited March 20, 2024 by Lexor
high rated
avatar
Quiqon: (...)
Bo chcesz żebyśmy lecieli w górę i do przodu i zauważasz pozytywy.

avatar
Lexor: (...)
Mówisz,. "jakiś polski użytkownik" , "czyjąś głupotę", "on" , "w dalsze konsekwencji my". Taka narracja jest nieodpowiedzialna. Zamiast prowadzić własne szczęście ku zwycięstwu robisz z siebie trzecią osobę albo całą wspólnotę wierząc, że wszyscy myślą tak samo. Mów konkretnie "ja" , "głupota ludzi niezatrudniających tłumacza na polskie forum" , "ja" , "w dalszej konsekwencji ja". Może się liczysz jednak dla firmy, jak pozostali : ) warto zaryzykować.

Ale żeby tak od razu zapraszać na stronę amerykańską to trzeba założyć, że wszyscy znają angielski, ja się uczyłem łaciny i greki przed wyjazdem i wolałbym wtedy polskie forum. Teraz wolę oba.

Jeśli tłumacz nie zostanie zatrudniony to wybierzemy tłumaczy z pośród ludu. Wspomniałeś, że grę tłumaczysz. Co jeśli jednak nie ma właśnie żadnych "onych" o których piszesz, "oni" którzy mieliby zostać tu zatrudnieni by troszczyć się o Twoje samopoczucie... i jeśli z obecnymi tutaj forumowiczami nie podzielić się obowiązkami w tym zakresie to nic innego się nie wydarzy? Na głównym forum jest tak samo, poza drobną różnicą że rzeczywiście codziennie lub co dwa lecą nowe niusy.

To czego oczekujesz to "zabawianie nas" , albo "oficjalna władza na forum"... To jest komunistyczne podejście, to się nie udało i nie uda w kapitaliźmie bo zaraz ktoś rząda zapłaty, emerytury, wolnego i medalu.... a ludzie i tak powiedzą że tłumacz czy moderator zachowuje się niewłaściwe.
Tylko konieczne stanowiska są obsadzane i nikt nie mówi nikomu jak się bawić.

Jeden człowiek obsadzony na stanowisko tłumacza miałby co robić codziennie, pełny wymiar pracy. Wybierzmy tłumaczy z pośród siebie i zapiszmy się na kartach historii forum. W obu przypadkach to musi być ktoś z Polski kto potrafi wyczuć kontekst i robić to z głową a nie automatem.

Sytuacja w której ani nikt z GOG(zatrudnieni) ani nikt z GOG(nie zatrudnieni) nie robi w ogóle nic by przywlec tu nowe wiadomości w jezyku polskim jest niedopuszczalna, i wtedy mój własny mózg żyje własnym życiem i tworzy świat jaki chcę oglądać.... Wiosna! ^

Zatrudnijcie tłumaczkę! Niech wystąpi pod oficjalnym profilem i ze zdjęciem. Racja... Przecież tylko my czytamy to forum więc mówimy tylko do Nas : )

No to uwaga ogłoszenie: Zatrudnimy tłumaczkę która zgodzi się pracować za sławę i chwałę i nieregularne dotacje gier.
high rated
Sprawdziłem sobie strony w innych językach pisanych(krzaczkowe omijałem) i wszędzie są świeże informacje... jedyne polskojęzyczna strona stoi w miejscu.
high rated
Fantastycznie, musimy tylko zwiększyć podaż na tłumacza, mogę nawet jeszcze raz nieświadomie obrazić Lexora jeśli to pomoże ale coś się nie wzrusza, pewnie ma szczere intencje... Ktoś do nas przyjdzie, albo ktoś się przebierze wkrótce.
high rated
avatar
Quiqon: jedyne polskojęzyczna strona stoi w miejscu
Co tym bardziej jest dziwne skoro "matka" GOGa, czyli CDP, to polska firma, więc powinna dbać o język polski w pierwszej kolejności (nawet jeśli nie przynosi widocznych zysków, to kwestia "wyższej idei").
high rated
Kuriozum na skale światową. Polska firma, właściciel nie wspiera polskojęzycznej strony swojego sklepu...
high rated
Czy może istnieją jakieś prawne przepisy, dotyczące działania polskich firm, na które można by się było powołać?

Bo jak nie marchewką, to może kijem trzeba.

W obecnej sytuacji bardzo niezręcznie wypadają wszelkie wsparcia, które w przeszłości CDP otrzymywał od polskiego państwa (czyli de facto od nas, bo za nasze pieniądze).
high rated
Żyjemy w roku 2024 .. czasy "wyższej idei" już dawno minęły .. teraz mamy czasy "pieniądza" .
Praktycznie tak w ogóle to o nowych grach , okazjonalnych zniżkach czy grach nadchodzących ja dowiaduje się bez patrzenia na owe "wiadomości". Mamy rożne zakładki , zmieniające się kolory strony no i skrzynkę pocztową., na którą GOG śle mi aktualne wiadomości.
Choć bardzo smutne jest to ,że chyba tylko u nas wiadomości stoją w miejscu bo na stronach z językiem krzaczkowym też są aktualne wiadomości.
high rated
avatar
Quiqon: Żyjemy w roku 2024 .. czasy "wyższej idei" już dawno minęły .. teraz mamy czasy "pieniądza" .
Owszem, Quiqon, zgadzam się z tym. Niestety.

Z tym, że do wsparcia od naszego państwa to są pierwsi, a gdy ktoś chce od nich wsparcia naszego ojczystego języka to już chowają owe wystawione ręce?

Dlatego też w kolejnym poście zastanowiłem się nad kwestiami prawnymi, za którymi zwykle idą kary finansowe (czyli wspomniany pieniądz). W końcu, na przykład, mamy już przepis o konieczności tworzenia polskich wersji instrukcji do sprzedawanych urządzeń, więc może i na taką obecną, w pewnym sensie nielojalną praktykę polskiej firmy też by się coś znalazło...
Post edited March 22, 2024 by Lexor